Jacek Różański
(właśc. Józef Goldberg), (ur. 1907 w Warszawie - zm. 1981 tamże)
Syn Abrachama Goldberga, redaktora naczelnego żydowskiej gazety "Hajnt" i Anny Różańskiej, bratanek pisarza Menachema Goldberga i brat Jerzego Borejszy (Beniamina Goldberga) - działacza komunistycznego, publicysty, wydawcy, twórcy Spółdzielni Wydawniczej "Czytelnik". Goldbergowie rozeszli się w 1907, Abraham zabrał dzieci, jednak Józef jako najmłodszy pozostał do 7 roku życia z matką i on z całego rodzeństwa (Beniamin i Judyta) był z nią najsilniej związany.
Uczęszczał do żydowskiego gimnazjum Chinuch, podobnie jak brat. Będąc w VI klasie zorganizował nielegalne kółko samokształceniowe o orientacji marksistowskiej. Na skutek niedyskrecji jednego z uczestników, sprawa się wydała, a Józef został relegowany ze szkoły. Zezwolono mu jednak na powrót i zdanie matury w 1925, po czym rozpoczął studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, które ukończył w 1929. W latach 30. prowadził kancelarię adwokacką.
W czasie studiów zaangażował się w działalność Związku Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej (ZNMS), już po wyłonieniu się z niego Organizacji Młodzieży Socjalistycznej (OMS) "Życie". Po krótkim okresie działalności w "Życiu" został przyjęty do Związku Młodzieży Komunistycznej (ZMK), po czym wstąpił w szeregi Komunistycznej Partii Polski (KPP), gdzie pracował w Centralnym Biurze Żydowskim zajmując się m.in. kwestiami tzw. produktywizacji Żydów w Polsce oraz popularyzacją wiedzy o ZSRR. W czasie swej aplikantury w Sądzie Apelacyjnym na Wolskiej w 1931 informował KPP o kulisach procesu brzeskiego. W 1932 wszedł w skład Sekretariatu Krajowego KC KPP. Wyjeżdżał za granicę, m.in. do Palestyny i Paryża, gdzie w 1937 uczestniczył we Wszechświatowym Kongresie Żydowskim i nawiązywał liczne kontakty w środowiskach zajmujących się kwestiami emigracji Żydów do Palestyny. Podróże te i działania świadczyły o wielkim zaufaniu, jakie Różański zdobył w partyjnych kręgach. Istnieją przypuszczenia, że już wtedy zwerbowany był przez NKWD. Współredagował pismo "Fołks-Jugnt" (jid. "Ludowa Młodzież"). Jest to o tyle interesujące, że "fołkiści" zwalczani byli przez wszystkie pozostałe partie żydowskie - za antysyjonizm, propagowanie świeckości gmin i kultury żydowskiej, a ze strony komunistów, za negowanie marksistowskiej walki klas.
|
Po wybuchu II wojny światowej wraz z żoną przedostał się na tereny zajęte przez wojska ZSRR, do Kostopola, gdzie obydwoje pracowali dla NKWD, m.in. porządkując niezniszczone w porę archiwum II Oddziału Sztabu Głównego WP. Różański przeszedł szkolenie NKWD, na podstawie dostępnych źródeł trudno jest odtworzyć jego losy z tamtego okresu. Jego żona, Bela, oskarżona była o przyjmowanie pomocy dla dziecka od wrogiej Delegatury Rządu Sikorskiego, oskarżona i sądzona przez partyjnych kolegów odzyskała w końcu "partyjną godność". Józef został powołany do III Dywizji im. Romualda Traugutta w 1944 i skierowany do pracy polityczno-wychowawczej. Pracował w redakcji gazety dywizyjnej "Na Zachód", a następnie w redakcji gazety I Armii "Zwyciężymy". Ukończył dywizyjną szkołę oficerów polityczno-wychowawczych. Przeniesiony z wojska do służby bezpieczeństwa PKWN, zaczął posługiwać się bardziej polsko brzmiącym nazwiskiem matki - Różański i mieniem Jacek. Od stycznia 1945 był kapitanem i kierownikiem VIII Wydziału Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego (MBP), dwa lata później w 1947 został pułkownikiem i dyrektorem Departamentu Śledczego.
Od jego nazwiska powstał termin "różańszczyzna", który jest polskim odpowiednikiem "beriowszczyzny" oznaczającym esencję epoki stalinowskiej, totalne bezprawie uosabiające aparat przymusu, sadystyczne tortury więźniów, morderstwa, fabrykowane na wzór radziecki pokazowe procesy komunistów oskarżanych o działalność agenturalną, patriotów i działaczy polskiego podziemia niepodległościowego. Obelgi, terror psychiczny i bicie do utraty przytomności, znęcanie się nad więźniami w Pionie Śledczym stanowiło normę, Różański nie był jedynym winowajcą, ale jako główny odpowiedzialny za resort sam dawał przykład postępowania.
Wraz ze śmiercią Stalina 5 marca 1953 rozpoczął się proces przemian. W grudniu 1953 uciekł z Polski za Zachód zastępca dyrektora X Departamentu MBP - Józef Światło, który w Radiu Wolna Europa odsłonił "kulisy bezpieki i partii". 5 marca 1954 zwolniono Różańskiego z zajmowanego stanowiska.
Początkowo pracował w Zespole Programu Zagranicznego Polskiego Radia, następnie za rekomendacją Wydziału Propagandy i Agitacji KC PZPR został dyrektorem Państwowego Instytutu Wydawniczego. W listopadzie 1954 wszczęto śledztwo, Różański został aresztowany. Skazany dwukrotnie na 5 lat więzienia; w 1957 na 15 lat. Jednakże w 1964, pomimo odrzucenia przez Sąd Wojewódzki we Wrocławiu wniosku obrońcy Różańskiego o warunkowe zwolnienie, Rada Państwa zastosowała wobec niego prawo łaski. Po wyjściu z więzienia pracował jako urzędnik w Mennicy Państwowej aż do przejścia na emeryturę.
Zmarł w wyniku choroby nowotworowej, pochowany na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie. Jako stalinowski prześladowca żydowskiego pochodzenia przywoływany był niejednokrotnie celem wzbudzenia nastrojów antysemickich.
(asw)
Czy chcesz się wypowiedzieć na temat "Jacek Różański" ?
|
|